payer : hokage

subject : rozbij szajkę złodzieji z kraju kamienia.

pay : 300 jen + to co uda ci sie dozbierac.

ide do hokage po dodatkowe informacje.

Hokage przekazal ci ze musisz przeprowadzic ta misje pocichu tak zeby odrazu zniszczyc szajke u zrodla niedajac alarmu przywodcy bandy. kilku z ich ludzi czesto przesiaduje w barze w malej wiosce przy granicy kraju kamienia. tam dowiesz sie wiecej.

wyruszam wiec w strone kraju kamienia, shunshin w buty i biegne po drzeach do celu .

po drodze do granicy nienapotkales zadnych utrudnien.. troche cie to zdziwilo jednak idziesz dalej. Jestes juz na miejscustoisz na skraju urwiska polozonego na granicy, u stop skarpy widzisz wioske do ktorej miales sie udac.

zbiegam z urwiska prosto do wioski. wchodze do baru i uwaznie przypatruje sie kazdemu kto w nim aktualni przesiaduje, podchodze do baru i zamawiam ramen.

Niezauwazyles nikogo podejzanego, barman ze skrzywioną mina informuje cię iż na pustyni niema ramen ...

nagle widzisz jak do baru wchodza trzy ubrane w dlugie plaszcze osoby uzbrojone w katany.

niepatrzac na nich siadam przy stoliku najbardziej oddalonym od baru i wejscia, wyciagam z kieszeni trzy kartki i uzywam na nich Karuto no Tayori w celu uzyskania informacji o tych typach.

okazuje sie ze sa to czlonkowie bandy zlodzieji ktora masz rozbic. pamietaj jednak ze miales rozbic szajke od sirodka ...

czekam aż złożą zamówienia przy barze i przysiadam się do nich witając się z nimi uprzejmie "ohayo", ' poprosze to samo co ci panowie " powiedzialem do barmana poczym czekam na zamowienie.

niekt nieodpowiedzial ci na powitanie... barman przyniosl 4 sake i odszedl. wszyscy trzej wypili sake za jednym łykiem i patrza na ciebie jak by chcieli sprawdzic jaki jestes twardy.

łapie mocno za karawke z sake i wychylam jąna raz. odstawiam ja agresywnie na blat i krzycze do barmana " jeszcze raz to samo ! "

widac zainponowales im bo uslyszales wyczekiwane "ohayo' rozpoczeliscie rozmowe, zaproponowali ci przyłączenie siędo ich bandy, w tym momencie barman przyniosł drugie sake i postawił je przed tobą.

wychyliłem sake i odpowiedzialem ze z checia przyłącze sie do ich szajki, "barman. rachunek prosze!"

kiedy dawales barmanowi pieniadze jeden z nich zlapal cie za reke i powiedzial zebys zostawil to jemu.
wyszliscie z baru i zaprowadzili cie do swojej kryjowki.

podziekowalem za pokrycie rachunku  i poszedlem za nimi do kryjowki.

kiedy wszedliscie do kryjowki zobaczyłeś następójąco wygladające pomieszczenie :

- po sirodku przy scianie stalo biorko przy ktorym siedzial mężczyzna w duzym kapeluszu zaslaniaającym twarz.
- na podłodze lezały zwierzece futra.
-przy scianie po prawej stronie lezal wielki kufer.

jeden ze zlodzieji popchnal cie do biorka mowiac przywitaj sie z szefem i przedstaw sie.

uklonilem sie i przedstawilem nieprawdziwym imieniem i nazwiskiem. [Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

szef zapisal cie na jakiejs liscie i powiedzial zebys wszedl znim do nastepnego pokoju poczym przeszedl przez drzwi znajdujace sie w scianie po lewej stronie.

powoli wchodze zanim do drugiego pokoju.

widzisz ze drugi pokuj jest pusty sa wnim tylko dwie osoby poza toba i szefem bandytow, nisko ci sie uklonili i powitali w ich szeregach, jeden podszedl i rzucil ci pod nogi przebranie ktore jest znakiem rozpoznawczym ich bandy w srodowisku zlodzieji.

chowam ubranie do plecaka i łapie szefa wykrecajac mu lewa reke i przykladajac z prawej strony kunaj do gardla, "nieruszac sie !" wykrzyczalem poczym wycofelem sie z szefem do poprzedniego pokoju.

kiedy przeszedles przez drzwi trzej zlodzieje ktorzy cie tu przyprowadzili rzucili sie na ciebie majac w nadzieji to iz niebedziesz mial odwaggi zabic ich szefa.

szybko wykrecam przywodcy reke tak aby ja zlamac  i rzucam nim o sciane, potem szybkim ruchem ciskam kunai w tego po sirodku odpalam byakugana wyciagajac przytym katane i rzucam sie do walki.

szef  padl na ziemie odbijajac sie od sciany, kunaj trafil prosto miedzy oczy a dwuch pozostalych rzucilo sie na ciebie z katanami, po kilku minutowej walce sparowales wszystkie ich ciosy i padli na zieme ze zmeczenia.
w tym momencie do pokoju wbiega dwoch z drugiego pomieszczenia.

rzucam w nich 4 kunai celujac w nogi.

dostali po nogach i padaja na ziemie.

dobijam ich katana i podchodze do szefa, kucam nad nim podnosze go i rzucam na biorko, łapie za złamana reke i kaze blagac o litosc.

szef krzyczy i z placzem blaga o litosc jak mu kazales.

zostawiam go na biorku i otwieram kufer stojacy pod sciana.

w kufrze widzisz linę, zdobioną chustę, i 2 opakowania pigulek żołnierzy.

zwiazuje go liną, chusty uzywam jako knebla a pigułki zachowuje, wychodze z kryjowki i biegne do wioski z szefem na plecach.

mission complete. 300 jen i dodatkowe zdobycze dopisz sobie do sygny.