zleceniodawca : mua

misja : zlapac lub zabic zabojce z wioski mgły.

zaplata : as always

idę do hokagę po więcej informacji

no więc ten zabojca nienalezy do najgrozniejszych dlatego wysylamy tam genina.

ostatnio widziano go jak uciekal na polnoc od wioski, byl uzbrojony w katane.

Shunshin i biegnę na północ

wybiegasz poza miasto, podbiega do ciebie jakis chlopiec i mowi " szukasz tego strasznego pana ? tam pobiegl! tam! " (pokazuje palcem na zachod).

to biegnę tam gdzie pokazał ten chłopiec

biegniesz biegniesz i nic ... jak bys biegał w koło..

zatrzymuje się wyjmuję katanę i krzyczę
-Czy ty myślisz że ja jestem debilem i kai nie znam? Kai!

uwolniłeś sie z iluzji ... stoisz przed bramą i widzisz jak podbiega do ciebie ten sam chlopiec i mowi to samo co ostatnio tym razem pokazuje na zachod.

mówie do małego
-Czy ty myślisz że ukryjesz się dzięki henge? nic dziwnego że wysłali mnie do tej misji a nie chunina czy jounina.

młody stoi gdzie stał i patrzy sie na ciebie .

-dawaj odmień się wiem że to ty jesteś tym zabójcą

chlopczyk ze łazami w oczach powtarza " on tam pobiegł ;( "

-dobra przpraszam cię ale wcześniej pokazałeś inny kierunek i jeszcze to gen jutsu, myślałem że ty jesteś nim
zaczynam biec w kierunku pokazanym przez chłopaka

no i biegniesz i biegniesz ... historia sie powtarza ...

-kai! mały mam już tego dość, gadaj czemu mnie okłamujesz

maly tym razem przemawia meskim glosem i mowi "bo jestes naiwny" i po tych słowach rozplywa sie w powietrzu. stoisz i czujesz na ramieniu czyjs oddech.

odwracam się i tnę go kataną (nie chowałem jej)

odwracasz sie a tam nikogo niema.

biorę do rąk trochę gliny i kai!

no wiec stoisz przed brama z glina w rece, sloneczko swieci ptaszik spiewaja.

ustawiam na ziemi 5 pajączków jeśli one ruszą w jakimś kierunku znaczy to że on tu jest

pajaczki ruszaja na polnoc (czyli tam gdzie ci powiedziano ze uciekl)

robię klona (nendo) na którego wskakują pajączki i on biegnie pierwszy a ja 100 m za nim

biegniesz i po 2 km klon wybucha.

zwalniam tępo biorę do rąk trochę gliny wyjmuję katanę i ostrożnie tam podchodzę

kunai swisnal ci przed glowa, przyleciał z drzewa po lewej.

wypuszczam 2 ptaszki żeby tam poleciały (zostało mi w rękach jeszcze gliny)

twoje ptaszki wybuchly dokladnie w miejscu z ktorego wylecial kunai, po chwili widzisz jak ktos spada z drzewa i z impetem pieprznal w ziemie.

podchodzę do tego który zleciał z drzewa z kataną w ręce

on lezy i trzyma sie za noge, jego bron lezy 3 metry od niego.

skrócę twoje cierpienia robie jednego wybuchowego klona który podchodzi do niego i wybucha gdy ja będę już w bezpiecznej odległości, po wybuchu biorę jego broń jeśli jakaś się zachowała

zachowala sie zwyczajna katana , lezy wbita w ziemie 3 metry od miejsca boom. chcesz mozesz ja wziasc tylko poco ci 2 ?

wracasz do wioski i dostajesz 300 J.

będę walczył dualem XD